Choć o urodę i tą wewnętrzną i tą zewnętrzną warto dbać przez cały rok, 9 września zyskujemy pretekst, by skoncentrować na niej całą swoją uwagę. W końcu Międzynarodowy Dzień Urody obchodzimy tylko raz w roku i jest on dniem zadumy nad pięknem naszego ciała, duszy i umysłu. To dzień, który powinien uświadomić nam, że w każdym człowieku tkwi osobliwy rodzaj piękna, i że tylko pełna akceptacja własnej powierzchowości jest kluczowa w zaakceptowaniu samego siebie. To wyjątkowe święto celebrowaliśmy również w Naszym Domu, który w piątkowe popołudnie zamienił się w studio urody.

W zaciszu Pracowni Terapeutycznej i Dobrego Stylu, nasi kochani Podopieczni z pomocą Terapeutów podkreślali piękno swojej urody. Każdy mógł skorzystać z zabiegu upiększającego tj.: makijażu, fryzury, a także pielęgnacji dłoni i paznokci.

Kolejnym etapem był Konkurs Piękności, w którym wzięły udział Podopieczne Naszego Domu, prezentując się w strojach galowych i sportowych. Męska część, stanowiła jury, które oceniało urodę oraz osobowość koleżanek. Przewodniczącym jury był Ks. Bartłomiej Wilkosz, który w tym dniu przebywał gościnnie w Naszej Placówce. Jury wyłoniło: jedno I miejsce, dwa II miejsca oraz trzy III miejsca.
Był to dzień pełen radości, uśmiechu i szczęścia, które było „wymalowane” nie tylko na twarzach Podopiecznych, ale przede wszystkim w ich sercach. Bo bardzo ważną rzeczą jest to, żeby pamiętać, iż nie piękne oczy, świetlista cera czy idealna sylwetka, świadczą o człowieku lecz piękno i uroda serca, wewnętrzne ciepło, które przyciąga każdego.